Cześć! Dzisiaj przychodzę do was z prawdziwą petardą! Przedstawiam wam wcierkę Banfi. Produkt ten pochodzi z Węgier i możemy kupić go w sklepie napieknewlosy.pl. Ja swoje testy rozpoczęłam z klasyczną wersją wcierki. Choć są jej cztery rodzaje: klasyczna, lady Banfi, łopianowa oraz pokrzywowa.
SKŁAD/ZAPACH
Skład wcierki przedstawia się następująco:
Jak widzimy wcierka jest alkoholowa, dlatego wrażliwcy powinni uważać, żeby nie przesuszyć sobie skalpu. Choć alkohol często daje lepszą wchłanialność składnikom. Ponadto znajdziemy tu dużo ekstraktów m.in: z gorczycy, chrzanu czy oregano. Ma bardzo silny zapach. Nie wszystkim się on podoba, niektórzy porównują go do zapachu surówki z kapusty. Kiedy mój chłopak ją powąchał, to powiedział, że pachnie jak zgniłe siano. A wiecie co jest w tym najlepsze? Ja uwielbiam ten zapach, po prostu bardzo mi się podoba i absolutnie nie uważam, że jest brzydki.
STOSOWANIE
Wcierkę stosowałam przez ponad miesiąc. Jednak w wyniku, tego że w tym czasie ścięłam włosy, efekty mogę pokazać wam jedynie z ponad dwóch tygodni. Najłatwiej aplikowało mi się ją z buteleczki z atomizerem, robiąc przedziałki bardzo blisko siebie i wcierając produkt. Stosowałam go codziennie, lub co drugi dzień wykonując przy tym 5-cio minutowy masaż głowy. Wcierkę wcierałam zazwyczaj na całą noc a rano myłam włosy. Buteleczka Banfi starczyła mi spokojnie na ponad miesiąc stosowania.
EFEKTY
Za to nie byle jakich 2,5 tygodni, ponieważ w ciągu nich moje włosy po Banfi urosły prawie 2 cm. To pierwsza wcierka, która dała aż takie niewiarygodne efekty na moich włosach. Maksymalnie co mogę z nich wycisnąć w ciągu miesiąca to 2.5 cm, jednak niestety to zdarza się bardzo rzadko. Zaopatrzyłam się już w kolejne opakowanie klasycznej wersji i po testach oleju Sesa zabieram się od nowa za wcieranie Banfi. A w przyszłości planuję również testy wersji pokrzywowej. To co jeszcze udało mi się zaobserwować to nowe włoski, które pojawiły się na całej głowie i są bardzo wyczuwalne podczas masażu, ponieważ kłują jak szalone. Jestem bardzo ciekawa ile włosy urosły mi przez cały miesiąc, ale o tym przekonam się przy następnym stosowaniu. Absolutnie nie zauważyłam żadnych zmian czy podrażnień na skalpie.
Zdjęcie po lewej to zdjęcie z dnia kiedy obcięłam włosy, natomiast drugie jest już po 2,5 tygodniach.
Cena: 20 zł
Pojemność: 250 ml
Dostępność: Tak jak pisałam wcześniej sklep napieknewlosy.pl, niektóre sklepy stacjonarne, które możemy wprawdzić na fanpagu napieknewlosy oraz np: węgierskie rossmanny czy lidle.
Aby być z moimi wpisami na bieżąco, oraz innymi nowinkami i insta story zapraszam was na mojego instagrama wlosowo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz