Cześć. Dzisiaj przedstawiam wam włosy Klaajdki. Klaudia jest moją współlokatorką, dlatego z przeprowadzeniem pielęgnacji nie miałyśmy problemu. Jakie są jej włosy? Otóż ma ona długie, ciemne oraz farbowane włosy. Włosy są średnioporowate w kierunku porowatości niskiej. Zauważyłyśmy również, że na długości niektóe włosy są połamane. Jednak już odkryłyśmy winowajcę. Byłą to szczotka, typu tangle teezer. Teraz Klaudia zamieniła ją na szczotkę paddle brush i jest o niebo lepiej. Włosy zdecydowanie potrzebowały dociążenie oraz nawilżenia. Jaką więc pielęgnację zastosowałyśmy??
1. Na początku został nałożony olej kameliowy, na podkład nawilżający, o którym pisałam tutaj. I tak trzymałyśmy go ponad dwie godziny.
2. Następnie włosy zostały zemulgowane balsamem żurawinowym z ecolabu. Trzymałyśmy go ok 10 min. A następnie umyłyśmy włosy mydłem miodowym babci Agafii.
3. Kolejno nałożyłyśmy odżywkę nounou z davines na 20 min i po tym czasie spłukałyśmy ją.
4. Ostatnim już krokiem było nałożenie serum na końcówki z Elseve Magiczna moc olejków.
Po tym etapie pielęgnacyjnym włosy wysuszyłyśmy. Jakie były efekty? Włosy przede wszystkim były bardziej miekkie oraz błyszczące co dało się zauważyć od razu. Były bardziej zdyscyplinowane oraz dociążone.
Na codzień Klaudia głównie używa masek z Babci Agafii. Jeśli chodzi szampony, to używa bardzo różnych. Aktualnie szamponu z Schaumy. W jej pielęgnacji przede wszystkim brakuje olejów, dlatego namawiam ją aby regularnie zaczeła olejować włosy. Z tego co już próbowała, zauważyłyśmy, że pasuje jej olej kokosowy, więc od takiego własnie zacznie swoją przygodę z olejowaniem. Ponieważ jej włosy są w dobrym stanie to nie potrzeba im wiele aby wyglądały dobrze. Dlatego myślę, że to nie ostatni raz kiedy widzicie Klaudię na moim blogu.
Aby być na bieżąco ze mną, moim instastory oraz nowościami zapraszam na mojego włosowego instagrama wlosowo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz